Witajcie,
ponieważ nie pracuję już od dłuższego czasu ( jestem na L4 ), nie za bardzo ogarniam, jaka jest aktualnie data:) I w ten oto sposób prawie na śmierć zapomniałam o urodzinach teściowej...
Udało mi się jednak, mam nadzieję, zapobiec katastrofie i na szybko ( w pół godziny ) wydziergałam malutką karteczkę.
Piszę malutką, bo po raz pierwszy wykonałam pracę w formacie 13,5 x 135 cm.
Moim dzieciom bardzo się spodobała i z radością wysłały ją do babci...
A ponieważ, jak się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy, musiałam również umieścić coś na odwrocie:)
Czemu ? A sami sobie coś wymyślcie....
I wyglądało to w ten sposób...
Cokolwiek to było i tak bardzo mi się podoba i ogólnie jestem zadowolona.
Teraz będę dziergać dalej, więc pozdrawiam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz