czwartek, 29 sierpnia 2013

Była sobie żabka mała...

Hej :)
Lato ma już się ku końcowi, a ja jakoś nie mogę się z tym pogodzić.
Bardzo nie lubię, kiedy na dworze jest chłodno, pada i wieje.
Stąd też moja nowa praca, dosyć radosna, jak na tak smutne przemyślenia.
Przy okazji jej tworzenia pomyślałam o zgłoszeniu jej na wyzwanie.
 Wyzwanie ogłosił Lift Summer Craft i termin mija właśnie dzisiaj.
To wyzwanie z mapką, która wygląda tak :




No dobra, koniec gadania teraz czas na zdjęcia pracy.
Jeszcze tylko dodam, że moja żabka została wycięta z serwetki. Reszta to moja wyobraźnia...
Nawet chyba udało mi się w miarę rzetelnie pracować z mapką. 
Po raz pierwszy, zresztą.
A, że baaaardzo lubię kolor zielony, to powstało takie sobie radosne coś :









Może tak być. 
Wszystkie zdjęcia przesłały mi się za jednym razem i może to dobrze.
Kiedyś będę ogarniać bardziej o co tutaj chodzi. 
Na razie komputer robi sobie ze mną co chce.
Nie on jeden :)
Musiałam usunąć swoje zgłoszenie z Kreatywnego Kufra ze względu na wymogi  wyzwania Lift Summer Craft. Ale mam czas i żaby i coś jeszcze zrobię.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i dziękuję za mile słowa.


środa, 28 sierpnia 2013

Zabawa w liftowanie...

Witajcie,
dzisiaj pokażę Wam pracę wykonaną na wyzwanie w Magicznej Kartce. 
Miał to być lift kartki Klaudii/Kszp.
Oryginał wygląda następująco:


Zgodnie z wytycznymi kartka miała być wykonana na papierze Magicznej Kartki i na szczęście tak się złożyło, że na Twórczym Pożegnaniu Lata z Kwiatem Dolnośląskim zakupiłam sobie dosłownie kilka sztuk papieru. 
Mój papier, który wykorzystałam to Stalowe Niebo.
Jest bardzo ładny i delikatny, przełamałam go metaliczną szarością i połyskującym, zgaszonym różem.
Dołożyłam własnoręcznie wykonane kwiaty i wyszło mi takie oto coś :



Dookoła kartkę przeszyłam ręcznie i zrobiłam to po raz pierwszy.
Straciłam nieco czasu, ale efekt końcowy jest wart pracy, którą trzeba włożyć w wykonanie.






Środek jest ładny i zupełnie inny niż zawsze, gdyż koronkę mocno zmarszczyłam.





Wyzwanie trwa do 10. 09 więc może jeszcze coś wydziergam.


A tymczasem pochwalę się, że moja praca została zaakceptowana na wyzwanie w Scrapujących Polkach.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie. 
Jak Wam się podoba ?







poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Ostatnie podejście :)


Witam Was, moi Mili.
Dzisiaj pokażę Wam kolejną moją pracę wykonaną na wyzwanie Scrapujących Polek.
Jest to moje ostatnie podejście do wyzwania sierpniowego pt. jeden papier.
Ostatnio dałam ciała i umieściłam na kartce ramkę z innego papieru i odpadłam :)))
Moja kartka wygląda tak:




Wszystkie warstwy są oddzielone flizeliną w kolorze zielonym.
Tutaj wygląda ona na zgniłą zieleń, ale tak naprawdę jest bardziej żywa.  Nie mogłam się jednak powstrzymać, żeby Wam jej nie pokazać, stąd takie zdjęcia:)
Jest już opcja dzienna.
Papier, którego użyłam tym razem jest, a raczej był, uroczy a teraz jest fajna kartka. 
Najtrudniej jednak było wykonać rozetkę i chociaż wykonywałam ją po raz pierwszy, to jednak mi się udała.
                                                    Z boku kartka wygląda następująco:








Wersja leżąca:




A teraz przedstawię Wam cudny kwiatek, który sama wykonałam :
:




I jeszcze środek :



A tutaj umieszczam informację o wyzwaniu :




Pozdrawiam wszystkich serdecznie:))






piątek, 23 sierpnia 2013

Miała być lawenda .

Witajcie,
po raz kolejny w dniu dzisiejszym do Was piszę, ale tym razem praca, którą pokażę jest z zupełnie innej beczki.
Otóż, z okazji urodzin koleżanki postanowiłam zrobić decoupage. '
Miałam w domu fajny słoik, ale z tych co to zupełnie do niczego mi nie pasują.
I tak zrodził się pomysł, żeby go ozdobić i komuś podarować.
Dodam tylko,że jest to pierwsza i chyba już ostatnia rzecz wykonana w tenże sposób;)
Żeby zmyć oryginalne naklejki straciłam godzinę, mnóstwo płynów wszelkiej maści i nerwów.
Nie poddałam się jednak.
Zaczęłam działać.
Koleżanka ma podkładki z lawendą w kuchni. Spodobała mi się serwetka i byłoby ok.
W sklepie u p. Kasi znalazłam piękną, delikatną i w potrzebnym kolorze, czyli lekkim fiolecie.
A że nie kupiłam jej od razu, miałam problem żeby ją  odnaleźć.
W końcu mi się udało.
Słoik wyszedł całkiem ładny, jak na pierwszy raz, ale to nie była lawenda tylko...
Sami zobaczcie:




No cóż tylko wybitni ludzie mają w głowie fiolki w kolorze lawendy, prawda ?
Zapakowałam jednak i podarowałam. 
W celofanie wyglądał ładniej.




Koleżanka na szczęście była zachwycona :)

Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie komentarze :)

Różowa radość :)

Hej!

Jak zapewne każdy z nas, ja również tworzę prace z nudów.
Tym razem jednak chciałam pokazać Wam pracę wydzierganą z kilku okazji. 
Jest to kartka o wymiarach 14,5 x  14,5 cm dla dziewczynki.
Wykonałam ją jako specjalną dedykację dla GOI w podziękowaniu. I to jest pierwszy powód.
Drugi : nudy.
Trzeci to urodziny mojej koleżanki, która nie lubi różowego, ale lubi postaci z bajek :)
Ona kończy 39 lat, a ja nie zawsze jestem fajna :))
A kolejny - to wyzwanie na kartkę w Scrapujących Polkach.

Teraz opis:
kartka wykonana przy użyciu tylko jednego papieru  ( Usłane różami ),
warstwy papieru (jest ich w zasadzie 3) oddzielone białą flizeliną,
napis naklejony na ten sam papier
i w końcu kwiatek zrobiony przy użyciu serduszkowego dziurkacza.

Całość wygląda tak :



Zdjęcia boczne:





Kwiatek wykonałam na podstawie tutorialu ScrapMana i wygląda....hm, ciekawie




I na koniec sama ramka, która była głównym powodem dedykacji dla Goi, 



a którą ozdobiłam malutkimi słonikami.

Jeszce trzeba dodać logo wyzwania

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego dnia:))

wtorek, 20 sierpnia 2013

W brązach.

Hej!

Pogoda pod psem, humor też nie dopisuje, a ja chcę Wam pokazać kolejną kartkę ślubną.
Tym razem jest to składaczek, zresztą mój pierwszy.




Tekturka, którą wykorzystałam w pracy jest z magicznej kartki i szczerze mówiąc, gdy ją kupowałam nie miałam do niej większego przekonania.





Trzeba było ją trochę pobielić, żeby nie było tak smutno i użyłam do tego zwykłej farbki plakatowej:)
Dodałam też imponujący bukiet.
Całość wygląda następująco :




Mimo ciemnego, pochmurnego dnia zdjęcia nie wyszły najgorzej.
Karton nad ramką przetarłam błyszczącym tuszem do stempli.

Pozdrawiam serdecznie i życzę, jeśli nie pogody za oknem, to ducha :)


niedziela, 18 sierpnia 2013

Z czystej przyjemności...

Witam wszystkich serdecznie!
Dzisiaj pokażę Wam karteczkę zrobioną z czystej przyjemności i z nudów:)
Dlaczego z czystej przyjemności ? Otóż dlatego, że w ostatnim czasie zrobiłam zakupy ( niemałe ) w kilku sklepach i nie mogłam się doczekać, kiedy wykorzystam zakupione materiały.
Część z nich będzie musiała jeszcze trochę poczekać, bo jest na świąteczne "wypieki", ale z reszty mogę korzystać do woli.
Jest to karteczka wykonana przy użyciu jednego!!! tylko papieru, przełamana flizeliną we wzorek. Zakupiłam ją już dawno temu, ale nie miałam pomysłu, co z nią zrobić. 
Całości dopełnia tekturka zakupiona w wycinance.net.
Kilka stokrotek i serduszka i jest taka sobie delikatna, ale bez napisu. Może przecież być i na 1 urodziny i z okazji narodzin dziecka, prawda?
Wygląda tak :





Sam konik został przeze mnie zabarwiony przy pomocy tuszu do stempli i całkiem ładnie wygląda.




Zdjęcie boczne, których nie lubię także wykonałam, ale jeszcze muszę opracować system, jak je wykonywać żeby były ładne.







Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe słowa w komentarzach .
Pracę zgłaszam na wyzwanie Przyda się - z tekturką.

piątek, 16 sierpnia 2013

kropeczki...

Witajcie:)
Jak zapewne niektórzy z Was przeczytali w poprzednim poście, nie powinnam długo siedzieć, a co za tym idzie także nic robić.
Ale, że moja natura lubi się buntować i nie może w miejscu usiedzieć, postanowiłam coś wydziergać.
Prawdę powiedziawszy aż mnie nosiło, ale musiałam być ostrożna, bo krzyczą na mnie w domu okropnie...
I tak postanowiłam zrobić karteczkę na 33 urodziny w kropeczki.
W ten prosty sposób skorzystam i zgłoszę kartkę na wyzwanie ogłoszone przez scrapgang pt. Koła, kółka i kółeczka, a także przez ScrapAndMe Bez wykrojników.
Wykorzystałam papier w kropki - biały i czarny. 
Całość ozdobiłam perełkami w płynie, koralikami i bukiecikiem kwiatów.
Oj, no i dołożyłam moją najnowszą zdobycz - rameczkę. Piękną:)
Najpierw dam zdjęcia cyfry 33 zrobionej koralikami...
Może niezbyt symetryczna, ale delikatna.




Teraz zdjęcie bukietu kwiatów ułożonego na serwetce ( okrągłej ).




Żeby nie było, na serwetkę również przykleiłam ozdobne kółko w kropki.

A całość wygląda o tak:



Coś mi się wydaje, że zdjęcie jest mało ostre, ale trudno... kartki już nie mam.

A teraz informacja o wyzwaniu:


Szczegóły mojej pracy:
papier w groszki ( biały i czarny),
koraliki,
okrągła serwetka,
kółko na serwetce,
makówka ( też okrągła ),
perełki w płynie.




Właściwie wczoraj miałam baaardzo ciężki dzień i miało być na smutno, ale nie wyszło.
I chyba dobrze!

wtorek, 13 sierpnia 2013

Kolejny.... ślub:)

Witam wszystkich serdecznie!
Tym razem pokażę Wam kartkę, którą wydziergałam już ponad tydzień temu, ale ze względu na stan zdrowia nie mogłam udostępnić wcześniej...
Wróciłam już ze szpitala i mogę troszkę nadrobić zaległości:)
Zdjęcia robiła moja córka, więc nie wiem jak wyszły.



Kartka miała wewnątrz kopertę na pieniądze, stąd tasiemka która tutaj cudownie fruwa...
Całość była schowana do pudełka, które wyglądało tak:


I tak jak napisałam na początku, zdjęcia zrobiła moja córka. No cóż wyszły jak wyszły, nie jest tragicznie, chyba, prawda?

Od razu napiszę, że nie będę mogła teraz tak często pisać , bo po operacji kręgosłupa nie wolno mi zbyt długo siedzieć, ale postaram się nie ociągać z postami :)
Tym bardziej, że jest to moje ulubione zajęcie:)))
Pozdrawiam.

piątek, 2 sierpnia 2013

Kolejny ślub...tym razem fiolet

Witam Was wszystkich:)
W dniu dzisiejszym pokażę Wam pudełko o wymiarach 10 x 10 x 10 cm.
Zrobione na okoliczność ślubu.. 
Tym razem użyłam fioletowej kolorystyki, ale z jakiej firmy jest ten papier nie jestem w stanie Wam napisać, gdyż sama nie wiem. W każdym razie zakupiłam go w sklepie Kreateria. 
Jedziemy po kolei ze zdjęciami....
Najpierw wieczko. Ozdobione bardzo zwyczajnie, bez kwiatów i innych szaleństw:)





Tak się właśnie zastanawiam, dlaczego zawsze zaczynam od wieczka?
Teraz pokażę Wam środek:) Nie jest taki zwyczajny:




Jak sobie czasem coś wymyślę, to szkoda gadać!  Nie raz już byłam zła sama na siebie. A, że należę do osób upartych, to zwykle swoje pomysły realizuję :)
Ptaszki bokiem :



Ptaszki zostały posypane brokatem, dlatego tak im się główki świecą. 
Kolej na boki...
Kieszonka:


Bardzo skromna, ale o to mi chodziło. 
I druga strona:



Może kiedyś nauczę się przesyłać wybrane przeze mnie zdjęcia na raz,  żeby było szybciej.
Ale póki co męczę się pojedynczo. 
No dobra, pokażę teraz widok całości z góry:


I, na koniec, pudełko po zamknięciu -


Niestety zdjęcia nie wyszły mi zbyt soczyste, ale uwierzcie mi na słowo - ten fiolet jest bardziej fioletowy :)
Baaaardzo ładny.

Pozdrawiam:)