Hej,
jak zapewne zauważyliście, od jakiegoś czasu sama próbuję robić kwiatki:)
Mam trzy wykrojniki specjalnie do tego celu, ale teraz potrzebowałam na gwałt dużych kwiatów.
Tak mi się wymyśliło i koniec.
Tak więc dzisiaj pokażę co z czym i do czego :)
Nic nowego nie wymyśliłam, pewnie niejedna scraperka robiła w ten sposób, ale i tak się pochwalę,
hahah.
Nic nowego nie wymyśliłam, pewnie niejedna scraperka robiła w ten sposób, ale i tak się pochwalę,
hahah.
Wycięłam z ciemno różowego papieru czerpanego...kółka.
Różnej wielkości.
Użyłam do tego wykrojnika, ale bez niego da się przeżyć.
Ścinam rogi na półokrągło. Mi wyszło różnie, hahah
Kwiatek po rozłożeniu
A tu wszystkie już przygotowane do moczenia:)
Jak widzicie maja różne kształty, bo małe kółka ciężko składać na trzy i jeszcze docinać to zrobiłam, jak się dało. Składałam na cztery, falowałam nożyczkami brzeg itp.
Kółka duże składam tak:
Na pół.
I potem na trzy.
Ścinam rogi na półokrągło. Mi wyszło różnie, hahah
Kwiatek po rozłożeniu
A tu wszystkie już przygotowane do moczenia:)
Jak widzicie maja różne kształty, bo małe kółka ciężko składać na trzy i jeszcze docinać to zrobiłam, jak się dało. Składałam na cztery, falowałam nożyczkami brzeg itp.
Popsikane mgiełką kwiatki zgniatam palcami i zgniecione czekają u mnie do wyschnięcia.
Potem wycięte elementy składam warstwowo, klejąc każdą warstwę magiciem.
W zależności od potrzeby.
Albo wielkością od największej do najmniejszej, albo same małe.
Dodaję pręciki różnej wielkości i mam gotowe kwiatki:)
Mogą być też ćwieki i koraliki, półperełki.... co się komu podoba!
Te kwiatki prezentują się następująco:
Posmarowałam je trochę klejem i obsypałam brokatem:)
I przykleiłam na kartkę :)
Może nie są imponujące, ale jestem z nich dumna !
I kiedyś dojdę do perfekcji, hahha
Kartka w całej okazałości w następnym poście, tylko znajdę jakieś wyzwania, gdzie mogę ją zgłosić
Mam nadzieję, że mój kurs się komuś początkującemu przyda i, że jest w miarę czytelny.
Miłej zabawy w tworzeniu życzę!
Pozdrawiam,
ArtSoul.
W zależności od potrzeby.
Albo wielkością od największej do najmniejszej, albo same małe.
Dodaję pręciki różnej wielkości i mam gotowe kwiatki:)
Mogą być też ćwieki i koraliki, półperełki.... co się komu podoba!
Te kwiatki prezentują się następująco:
Posmarowałam je trochę klejem i obsypałam brokatem:)
I przykleiłam na kartkę :)
Może nie są imponujące, ale jestem z nich dumna !
I kiedyś dojdę do perfekcji, hahha
Kartka w całej okazałości w następnym poście, tylko znajdę jakieś wyzwania, gdzie mogę ją zgłosić
Mam nadzieję, że mój kurs się komuś początkującemu przyda i, że jest w miarę czytelny.
Miłej zabawy w tworzeniu życzę!
Pozdrawiam,
ArtSoul.
Mi się bardzo podobają. A to, że nie są równe wcale nic im nie ujmuje, wręcz przeciwnie... Ja tam uwielbiam takie krzywulce:)
OdpowiedzUsuńDo Twoich mi jeszcze baaaaardzo dużo brakuje :) Dziękuję.
UsuńSuper kurs. Jak się trochę ogarne z inna praca to mam w planie trochę poscrapkowac. Duże buziaczki, a kartka - sliczna
OdpowiedzUsuń