Witajcie!
Ostatnim moim projektem, jaki wykonałam były zaproszenia ślubne.
Poprosił mnie o nie kolega i przyznam że z radością przyjęłam jego propozycję.
Sztuk tylko 38, więc niewiele, jednak dla mnie to był największy jak dotąd projekt.
I raczej ostatni :)
Wzór prosty, tak mi się wydawało...
Ale nie pamiętam, kiedy tyle się namierzyłam!!!
Góra, dół, boki, środek.....heh...
Ale udało się!!!
Wiem, że niektórzy nie lubią takich prac, wręcz nimi gardzą, ale ja uważam, że zaproszenia wyszły mi wyjątkowo elegancko.
I przede wszystkim podobają się młodym!
A to jest dla mnie najważniejsze!!!
A to jest dla mnie najważniejsze!!!
Najgorsze w tym projekcie?
Ścinanie rogów!!!
Nigdy więcej przy takiej ilości hahhaha
Pozdrawiam serdecznie,
Art Soul
fantastyczne, proste, a mają tyle uroku, dla mnie takie zaproszenia były by mozolnym wyzwaniem, takze podziwiam
OdpowiedzUsuńproste ale jakie piękne i eleganckie
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję Dziewczyny! Bardzo miło czytać takie pozytywne komentarze!
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńPowiem tak sa mega odlotowe :) Ja bym chciała takie mieć :) nic dodać nic ująć :) i tyle :)
:) niesamowite są Wasze słowa! I dają mi tyle wiary w siebie! Dziękuję
Usuńoszczędnie w wyrazie ale wymownie :-)
OdpowiedzUsuń